Skip to main content

W hotelu z Niemowlakiem (Stay in hotel with infant)


The basis for today's reflection turned out to be an elevator. The hotel we stayed at is worth recommending - a peaceful place, good service, tasty food, a nice pool, and no drunk compatriots clumsily imitating YMCA stars with enthusiasm for cheap entertainment, which is fortunately not present here. It is a Cypriot 5-star hotel, a true 3-star hotel, but after one day of stay, it deserves a 4+ rating (I guess I had to rest exceptionally well after the trip:)). The only problem for us, accommodated with a large, stroller, turned out to be the elevator - supposedly a super convenience, and yet. There are two old tiny elevators in the hotel, and the property is quite large, so using them, even during dinner hours, is almost impossible (we can barely fit into the elevator with the three of us, let alone with additional passengers). So far, I haven't paid attention to this. We could always use the stairs or somehow squeeze into a crowded elevator, but the perspective of looking at the transportation aspect has changed dramatically since the birth of Pia. Our little one is 6 and a half months old and has tested seven hotels together with her parents so far. Regardless of whether it was a one-story hotel in Dylewskie Hills or a 27-story property in Chicago - ease of movement was essential everywhere, especially for us. We live in an apartment on the 2nd floor without an elevator, so we have enough stairs every day. The second issue is the safety of the child. If I think about what caused me the most stress during my trip to the USA, the answer is one - Pia being hit by the elevator door. Robert was holding her in his arms and got caught in the door. Most of the impact was cushioned by his shoulder, but unfortunately, Pia was hit in the arm. Probably each of you has felt the impact of a door. It's not pleasant, but we don't see it as a problem. However, for our 3-4 month old baby, it can be a very big danger.

Each of the properties we stayed in had elevators, but the network hotel in Washington performed best in this category - six large, fast elevators, and we only had to wait once. Unfortunately, our current place of residence falls the weakest in this category. You may think it's a trivial topic - maybe so. Not long ago, we stayed in lovely, small Italian hotels in Como and Taormina. Every time on the 3rd floor, a very narrow, steep staircase. No one has even heard of an elevator. When booking these hotels, we didn't even think to check the transportation aspect. If we hadn't verified this prosaic issue today, our trip could have turned into a real nightmare. So if you're traveling with a baby somewhere and booking a hotel, check very carefully the availability of facilities for people with disabilities. If it is a facility recommended for wheelchair users, you will also be able to handle moving around with a baby. When booking, indicate that you will arrive with a child.
Also, check what amenities the hotel offers for little guests (cribs, high chairs, warmers, sterilizers, kettles, bathtubs). Our hotel has all possible amenities, and what's more, thanks to our stay in Cyprus, we have already ordered a feeding chair for our little one :)...

Podstawą do dzisiejszych refleksji okazała się winda. Hotel, w którym się zatrzymaliśmy jest godny polecenia. Spokojne miejsce, dobra obsługa, smaczne jedzenie, ładny basen, brak pijanych rodaków nieudacznie naśladujących gwiazdy YMCA - pełnych zachwytu tandetną animacją, której na szczęście tu nie ma. Czyli cypryjskie 5*, prawdziwe 3* ale po jednym dniu pobytu zasłużył na ocenę 4+ (chyba musiałam rewelacyjnie odpocząć po podróży:)) . Jedynym problemem dla nas, zakwaterowanych z dużym, spacerowym wózkiem, okazała się winda- niby super udogodnienie, a jednak. W hotelu są dwie, stare malutkie windy, a obiekt jest dość duży tak więc zjechanie nimi chociażby w godzinach kolacyjnym graniczy z cudem (ledwo my w trójkę mieścimy się do windy, a co dopiero z dodatkowymi pasażerami). Dotychczas nie zwracałam na to uwagi. Zawsze można było zejść po schodach lub jakoś upchnąć się w zatłoczonej windzie jednak perspektywa patrzenie na aspekt komunikacyjny zmieniła się diametralnie wraz z narodzinami Pii. Nasza Mała ma 6 i 1/2 miesiąca i do tej pory przetestowała wspólnie z rodzicami siedem hoteli. Bez względu czy był to 1 piętrowy hotel na Wzgórzach Dylewskich czy 27 piętrowy obiekt w Chicago - wszędzie istotna była łatwość przemieszczania się. Szczególnie dla nas. Na co dzień mieszkamy w bloku na 2 piętrze bez windy więc schodów mamy dość. Drugą kwestią jest bezpieczeństwo Dziecka. Jak się zastanowię co sprawiło mi największy stres podczas wyjazdu do USA to odpowiedź jest jedna - uderzenie Pii drzwiami od windy. Robert wchodził z Małą na rękach i został przytrzaśnięty drzwiami. Większość uderzenia zamortyzował barkiem, ale niestety Pia została uderzona w rączkę. Zapewne każdy z Was nie raz poczuł uderzenie drzwi. Nie jest to miłe, ale nie traktujemy tego jako jakiś problem. Jednak dla naszego 3, 4 miesięcznego Maluszka może być do bardzo duże niebezpieczeństwo.
W każdym z obiektów, w których mieszkaliśmy były windy, ale zdecydowanie najlepiej w tej kategorii wypadał sieciowy hotel w Waszyngtonie - sześć dużych, szybkich wind i tylko raz zdarzyło nam się czekać. Najsłabiej niestety wypada nasze obecne miejsce zamieszkania.
Myślicie błahy temat - może i tak. Nie tak dawno temu mieszkaliśmy w Como i Taorminie w ślicznych, malutkich włoskich hotelikach. Za każdym razem na 3 piętrze. Bardzo wąska, stroma klatka schodowa. O windzie nikt nawet nie słyszał. Rezerwując te hotele nawet nie pomyśleliśmy aby sprawdzić aspekty komunikacyjne. Jeżeli dziś byśmy nie zweryfikowali tej prozaicznej kwestii - nasz wyjazd mógłby zamienić się w prawdziwy koszmar. Tak więc jeżeli wybieracie się z Maleństwem gdzieś dalej i rezerwujecie hotel bardzo dokładnie sprawdźcie - dostępność dla niepełnosprawnych. Jeżeli jest to obiekt rekomendowany dla osób poruszających się na wózku inwalidzkim - Wy również dacie sobie radę w poruszaniu się z Maleństwem. W rezerwacji zaznaczcie, że przyjedziecie z Dzieckiem. 
Sprawdźcie również jakie udogodnienia oferuje hotel dla małych gości (łóżeczka, krzesełka, podgrzewacze, wyparzarki, czajniki, wanienki). Nasz hotel wszystkie możliwe udogodnienia posiada, a co więcej dzięki pobytowi na Cyprze już zamówiliśmy krzesełko do jedzenia dla naszego Szkraba :)


Comments

Popular posts from this blog

Salalah Oman - odczucia i wrażenia Mamy (Salalah, Oman - impressions and experiences from a mother)

Podczas naszych poprzednich pobytów w Omanie usłyszeliśmy wiele pochlebnych opinii na temat Salalah. Zarówno rodowici Omańczycy jak i rezydenci wypowiadali się w samych superlatywach na temat bujnej roślinności, pięknych gór i czystego, ciepłego morza. Większość opinii się potwierdziła, jednak wybierając się w te rejony z dzieckiem należy wziąć pod uwagę pewne minusy. Lokalni Omańczycy są serdeczni i otwarci jednak ewidentnie mają problem z poprawną oceną swojego pozycji społecznej. Nie obowiązują ich kolejki, uważają, że należy im się pierwszeństwo w każdej możliwej sytuacji. Ponadto mają wyjątkowo ambiwalentny stosunek do pracy. Można mieć wrażenie, że przesiadka z wielbłąda do Lexusa negatywnie wpłynęła na odbiór rzeczywistości. Z takimi sytuacjami nie spotkaliśmy się w Muskacie. Kolejny problem to pozycja kobiety. Mówiąc wprost Europejki bez towarzystwa męskiej asysty nie są traktowane poważnie.  Menu w restauracji trafia najpierw do mężczyzny. Sprzedawca w sklepie, czy taksó

Pia w Salt Lake City - Mormoni, Temple Square i inne atrakcje (Pia in Salt Lake City - Mormons, Temple Square, and other attractions)

Most of us associate Utah with Salt Lake City, which hosted the Winter Olympics in 2002 and the Mormons, who are particularly numerous in this state. In preparation for our trip, I considered the possibility of taking advantage of the wide range of winter sports available at the Olympic venues. The first challenge in organizing the trip was, of course, buying airline tickets, and here the first surprise appeared. Generally, flights to the USA are relatively cheap, but it turns out that this does not apply to SLC. Only KLM, AirFrance, and Lufthansa fly directly to the capital of Utah. Due to limited competition, the flight price is higher than to Hawaii. Therefore, since we planned the trip in advance, I managed to catch a one-day promotion at KLM and ultimately purchase tickets at reasonable prices. If you are planning to visit this area, remember to plan your trip in advance, otherwise, you will face a high expense or a flight with at least two layovers. After 10 hours spent in a nice

Pia - 10 years of traveling (10 lat podróży)