Skip to main content

Mam 26 dni - pierwsza noc w hotelu (I am 26 days old - first night in hotel)



In early March, it was time for the XX Economic Forum, a great event that Robert co-organized. I had to (and really wanted to) attend the most important sessions and the gala dinner. When it came to the sessions, there was no problem - Pia slept a lot and didn't disturb the meetings, but how could we go to the gala dinner? There was no problem if we had help from grandmothers, sisters, or cousins, but when we were completely alone, it was definitely a bigger challenge. We didn't give up. Robert arranged a room from the organizers in the hotel where the conference was held, and I asked a familiar midwife to sit with Pia for a few hours. It worked for three hours. Later, the ruthless, little shark had to latch onto the breast (although to be honest, we also missed our little Grzdyk, and the fatigue accompanying the upbringing of a newborn also took its toll). The stress was great, but all in all, it was worth organizing everything for those three hours of "freedom". Pia liked the hotel atmosphere, and for the first time in her life, she slept through the whole night (6 hours). Wow!

Początek marca, czas na XX Forum Gospodarcze. Wspaniała impreza, której Robert jest współorganizatorem. Muszę (bardzo chcę) uczestniczyć w najważniejszych sesjach oraz w uroczystej kolacji. Jeżeli chodzi o sesje to nie ma problemu - Pia dużo śpi i nie zakłóca obrad, ale jak wybrać się na uroczystą kolację? Nie ma problemu jeżeli do pomocy mamy babcie, siostry, kuzynki, lecz jak jesteśmy zupełnie sami to już jest to zdecydowanie większe wyzwanie. Nie poddaliśmy się. Robert wyprosił od organizatorów pokój w hotelu, w którym odbywała się konferencja, a ja poprosiłam zaznajomą położną, żeby posiedziała z Pią przez parę godzin. Udało się przez trzy godziny. Później bezwzględny, mały shark musiał przyssać się do piersi (choć szczerze mówiąc troszkę nam też brakowało naszego Grzdylka, a zmęczenie towarzyszące wychowywaniu noworodka również dało się we znaki). Stres był wielki lecz suma sumarum warto było zorganizować wszystko dla tych trzech godzin „wolności”. Pia polubiła klimaty hotelowe i po raz pierwszy w życiu przespała całą noc (6 godzin). Wow! 


Oczywiście, ktoś może powiedzieć, że to bez sensu. Tyle starań (pakowanie ciuszków, pieluszek, ulubionych przytulanek, butelek, wanienki, ręczniczków, organizowanie położnej, itd.) dla trzech godzin. W mojej ocenie te trzy godziny oderwania od codziennych obowiązków, a do tego przełamanie psychicznej bariery było, przynajmniej mi, bardzo potrzebne.
Tego dnia myślałam na przemian - jestem bohaterką, jestem wariatką. Kilka miesięcy później - widząc w amerykański hotelach 10-, 14- dniowe szkraby stwierdziłam, że nie byłam ani bohaterką ani wariatką, a jedynie więźniarką polskiego sposobu myślenia. Dobrze, że udało mi się przezwyciężyć okowy „tradycyjnego sposobu myślenia”. Dzięki temu Pia, co prawda nie przebiła popularnością Kwaśniewskiego czy też Buzka, którzy skupili na sobie największą uwagę uczestników forum :) ale bezwzględnie okazała się zwyciężczynią w kategorii - najmłodszy uczestnik :)




Comments

Popular posts from this blog

Pia - 10 years of traveling (10 lat podróży)

 

Pia - codzienność w Dubaju (Pia - Everyday Life in Dubai)

Today I wanted to tell you a bit about our everyday life in Dubai. It's a city full of contrasts and unique experiences, where we have been living for several years. We usually start our day with physical activities. Dubai is known for its beautiful luxury beaches, which are a great place to relax and unwind, as well as sports clubs and excellent infrastructure. Pia loves spending time at the beach, playing in the water and building sandcastles. We often meet up with friends who also live in Dubai at the beach. After the beach, it's time for learning. Pia goes to an international school where she learns many different subjects in English. We also have the opportunity to meet children from different cultures and countries there, which is incredibly interesting and inspiring. After school, we often have time for various activities. Dubai offers many attractions for kids, such as amusement parks, water parks, and playgrounds. Pia loves spending time outdoors, playing with her peer...

Summer in Poland - Lato w Polsce

Lato w Polsce jest cudowną porą roku. Przyjemna, ciepła pogoda. Smakowite owoce i warzywa. Pia - mała ogrodniczka uwielbia spędzać czas w ogródku, zbierając pomidory, ogórki, marchewki oraz papryki. Jedyny problem pozostawia zbieranie malin i jeżyn. W dziwny sposób, zaraz po zerwaniu trafiają w magiczny sposób do brzuszka. Summer in Poland is a wonderful time of the year. Pleasant, warm weather. Delicious fruits and vegetables. Pia, the little gardener, loves spending time in the garden, picking tomatoes, cucumbers, carrots, and peppers. The only challenge is picking raspberries and blackberries. In a strange way, right after picking, they magically find their way into her belly.