Skip to main content

Zakupowe przygotowania do kolejnych wypraw (Preparations for shopping for the next trips)




Jeszcze nie wiem gdzie ale na pewno nas niedługo gdzieś poniesie w świat :). Pia rośnie i zmienia się w tempie po prostu błyskawicznym. Coraz mniej toleruje wózek. Wstaje, chce chodzić.... a do tego waży ponad 10 kg netto.... co w ciuszkach i pieluszce sięga 11 kg :). Dlatego też postanowiłam zaopatrzyć się ostatnio w nosidełko, które dotarło do mnie 3 dni temu i jest obecnie w fazie testów. Na rynku dostępnych jest mnóstwo rozwiązań. Ja wybrałam ergonomiczne, sprawdzone nosidełko wykonane z organicznej bawełny. Niestety cena 500 zł zabolała dość mocno mój portfel.
Nie chcę zapeszać ale na razie Mała jest zadowolona. Uspokaja się, ogląda otaczający ją świat... a ja mam dwie wolne ręce więc dużo łatwiej mogę funkcjonować .
Niestety po ostatnim wypadku mam nadszarpnięte kręgi szyjne ale „odpukać” jak na razie chodzenie z Pią nie wywołało żadnych nowych dolegliwości.
Koleżanka namawiała mnie na chustę jeszcze jak Pia była noworodkiem ale jakoś się nie mogłam przekonać.

Jestem bardzo ciekawa Waszych odczuć i doświadczeń.


I don't know where yet, but we will definitely go somewhere soon :). Pia is growing and changing at a lightning-fast pace. She tolerates the stroller less and less. She stands up, wants to walk... and on top of that, she weighs over 10 kg net... which in clothes and diapers reaches 11 kg :). That's why I recently decided to get a baby carrier, which arrived three days ago and is currently in the testing phase. There are plenty of solutions available on the market. I chose an ergonomic, proven carrier made of organic cotton. Unfortunately, the price of 500 zł hurt my wallet quite a bit.

I don't want to jinx it, but for now, the little one is happy. She calms down, looks at the world around her... and I have two free hands, so I can function much easier.

Unfortunately, I have some cervical vertebrae problems after my recent accident, but so far, carrying Pia hasn't caused any new issues.

A friend convinced me to try a wrap when Pia was a newborn, but I just couldn't get on board with it.

I'm very curious about your thoughts and experiences.




Comments

Popular posts from this blog

Pia - 10 years of traveling (10 lat podróży)

 

Pia - codzienność w Dubaju (Pia - Everyday Life in Dubai)

Today I wanted to tell you a bit about our everyday life in Dubai. It's a city full of contrasts and unique experiences, where we have been living for several years. We usually start our day with physical activities. Dubai is known for its beautiful luxury beaches, which are a great place to relax and unwind, as well as sports clubs and excellent infrastructure. Pia loves spending time at the beach, playing in the water and building sandcastles. We often meet up with friends who also live in Dubai at the beach. After the beach, it's time for learning. Pia goes to an international school where she learns many different subjects in English. We also have the opportunity to meet children from different cultures and countries there, which is incredibly interesting and inspiring. After school, we often have time for various activities. Dubai offers many attractions for kids, such as amusement parks, water parks, and playgrounds. Pia loves spending time outdoors, playing with her peer...

Summer in Poland - Lato w Polsce

Lato w Polsce jest cudowną porą roku. Przyjemna, ciepła pogoda. Smakowite owoce i warzywa. Pia - mała ogrodniczka uwielbia spędzać czas w ogródku, zbierając pomidory, ogórki, marchewki oraz papryki. Jedyny problem pozostawia zbieranie malin i jeżyn. W dziwny sposób, zaraz po zerwaniu trafiają w magiczny sposób do brzuszka. Summer in Poland is a wonderful time of the year. Pleasant, warm weather. Delicious fruits and vegetables. Pia, the little gardener, loves spending time in the garden, picking tomatoes, cucumbers, carrots, and peppers. The only challenge is picking raspberries and blackberries. In a strange way, right after picking, they magically find their way into her belly.