Skip to main content

Pia nad Zalewem Koronowskim (Pia by the Koronowo Reservoir)

This time a few words about a much closer trip. Pia, along with her parents ;) was invited to her Uncle Ark's anniversary celebration. The party was organized at the charming Rybakówka agrotourism farm located directly by the reservoir, surrounded by impressive forest areas. Initially, we were not sure if we should stay overnight (the farm is located about 80 km from Toruń), but the wonderful air, the rustle of trees, and the gentle splashing of water encouraged us to take a moment to relax. Unfortunately, due to Robert's work obligations, we couldn't stay until Monday.

Pia had a large space at her disposal, providing ample opportunities for her to explore her wildest ideas. As it turned out, among the invited guests was also 4-year-old Emilia. The girls played hide-and-seek, tag, and even tried spinning tops. They also had a chance to ride pony horses.

Once dusk fell, the party moved to the dance and billiards area. Pia definitely took ownership of the pool table, testing innovative ideas for using the colorful balls.

The dancing madness completely exhausted our little one, who fell into a sweet sleep after a mandatory shower... and along with her, the parents, avoiding the discomfort of potential morning headaches that would undoubtedly be a nuisance to the other participants of the celebration.

It was our first joint trip to an agrotourism farm that, in terms of standards, met the requirements of a three-star (or even four-star) boutique hotel. We were pleasantly surprised by the attention to detail and the careful finishing of the accommodations. Unfortunately, the owners should pay more attention to the quality of meals. When choosing such places, we expect the opportunity to taste local products, rather than consuming a tasty but ordinary range of products available at any supermarket.

Nevertheless, the most important thing is that after 11 hours of sleep, we woke up remarkably rested, having had a great time and being willing to repeat our visit to Rybakówka.



Tym razem kilka słów na temat zdecydowanie bliższego wyjazdu. Pia wraz z rodzicami ;) została zaproszona na jubileusz wujka Arka. Przyjęcie zorganizowano w uroczym gospodarstwie agroturystycznym Rybakówka zlokalizowanym bezpośrednio nad zalewem w otoczeniu imponujących terenów leśnych. Początkowo nie byliśmy przekonani czy zostawać na noc (gospodarstwo zlokalizowane jest ok. 80 km od Torunia) jednak wspaniałe powietrze, szum drzew i delikatny plusk wody zachęcał do chwili odpoczynku. Niestety ze względu na obowiązki zawodowe Roberta nie mogliśmy zostać do poniedziałku.


Pia mając do dyspozycji dużą przestrzeń gwarantującą możliwości realizacji najbardziej szalonych pomysłów Maluszka radośnie korzystała z okazji. Jak się okazało wśród zaproszonych gości znalazła się również 4 letnia Emilka. Dziewczynki bawiły się w „chowanego”, „berka” puszczały „bączka” nie zabrakło również kucyków Pony.
Gdy już zapadł zmrok impreza przeniosła się do części taneczno-bilardowej. Pia zdecydowanie przywłaszczyła sobie stół testując nowatorskie pomysły wykorzystania kolorowych kuleczek. 

Szaleństwa taneczne totalnie wyczerpały nasze Maleństwo, które po obowiązkowym prysznicu zapadło w słodki sen…. a razem z nim Rodzice unikając w ten sposób dyskomfortu związanego z potencjalnym porannym bólem głowy będącym z całą pewnością utrapieniem pozostałych uczestników uroczystości.

Był to nasz pierwszy wspólny wypad do gospodarstwa agroturystycznego, które w zakresie standardu spełnia wymogi trzygwiazdkowego (a może nawet czterogwiazdkowego) hotelu butikowego. Byliśmy mocno zaskoczeni starannością wykończenia i dbałością o szczegóły. Niestety właściciele powinni zwrócić większą uwagę na jakość posiłków. Wybierając się do tego typu miejsc oczekujemy możliwości skosztowania lokalnych produktów a nie konsumowania smacznej ale sztampowej gamy produktów dostępnych w każdej Biedronce.
Cóż najważniejsze jednak, że po 11 godzina snu obudziliśmy się rewelacyjnie wypoczęci, świetnie wybawieni i skłonni powtórzyć wizytę w Rybakówce.







Comments

Popular posts from this blog

Pia - 10 years of traveling (10 lat podróży)

 

Pia - codzienność w Dubaju (Pia - Everyday Life in Dubai)

Today I wanted to tell you a bit about our everyday life in Dubai. It's a city full of contrasts and unique experiences, where we have been living for several years. We usually start our day with physical activities. Dubai is known for its beautiful luxury beaches, which are a great place to relax and unwind, as well as sports clubs and excellent infrastructure. Pia loves spending time at the beach, playing in the water and building sandcastles. We often meet up with friends who also live in Dubai at the beach. After the beach, it's time for learning. Pia goes to an international school where she learns many different subjects in English. We also have the opportunity to meet children from different cultures and countries there, which is incredibly interesting and inspiring. After school, we often have time for various activities. Dubai offers many attractions for kids, such as amusement parks, water parks, and playgrounds. Pia loves spending time outdoors, playing with her peer...

Summer in Poland - Lato w Polsce

Lato w Polsce jest cudowną porą roku. Przyjemna, ciepła pogoda. Smakowite owoce i warzywa. Pia - mała ogrodniczka uwielbia spędzać czas w ogródku, zbierając pomidory, ogórki, marchewki oraz papryki. Jedyny problem pozostawia zbieranie malin i jeżyn. W dziwny sposób, zaraz po zerwaniu trafiają w magiczny sposób do brzuszka. Summer in Poland is a wonderful time of the year. Pleasant, warm weather. Delicious fruits and vegetables. Pia, the little gardener, loves spending time in the garden, picking tomatoes, cucumbers, carrots, and peppers. The only challenge is picking raspberries and blackberries. In a strange way, right after picking, they magically find their way into her belly.